CERN 2022

O obostrzeniach pandemicznych skutecznie utrudniających zagraniczne podróże na szczęście możemy mówić już w czasie przeszłym. Dzięki temu, zgodnie z tradycją V Liceum Ogólnokształcącego w Bielsku-Białej, w dniach od 19 do 24 września udało się zorganizować wyjazd naukowy w Alpy, którego głównym celem było zwiedzenie CERN-u – położonego na przedmieściach Genewy instytutu zajmującego się badaniem cząstek elementarnych oraz posiadającego słynny na cały świat Wielki Zderzacz Hadronów. Oprócz uczniów z V Liceum, w wycieczce wzięli udział również młodzi pasjonaci fizyki z Zespołu Szkół Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego oraz z Liceum Ogólnokształcącego Towarzystwa Szkolnego im. Reja. To właśnie spod gmachu tej szkoły 19 września o godzinie 6:15 wyruszył autokar pełen spragnionych alpejskich przygód licealistów. Po około 9 godzinach jazdy odbył się pierwszy dłuższy postój, podczas którego mieliśmy okazję przespacerować się słynną Getreidegasse, zobaczyć dom narodzin Mozarta oraz zwiedzić barokowe Opactwo Św. Piotra. Nasz pierwszy nocleg odbył się w jednym ze schronisk młodzieżowym w położonym blisko granicy z księstwem Liechtenstein miasteczku Feldkirch.

            Drugi dzień rozpoczęliśmy przejazdem przez Vaduz – stolicę wspomnianego wcześniej państwa unitarnego. Po przejechaniu kilku godzin przez szwajcarskie autostrady dotarliśmy do Lucerny – pięknego renesansowego miasta położonego nad Jeziorem Czterech Kantonów. Zobaczyliśmy tam zabytkowe mosty drewniane Kapellbrücke oraz Spreuerbrücke. Spacerowaliśmy również po renesansowym starym mieście zapełnionym bogato zdobionymi kamienicami. Na koniec zwiedziliśmy barokowy Kościół jezuitów. Drugim miastem zwiedzonym w ten dzień była stolica Szwajcarii – Berno. Zobaczyliśmy w nim między innymi kamienicę, w której swego czasu mieszkał Einstein oraz siedzibę Narodowego Banku Szwajcarskiego. Niesamowite wrażenie zrobiła na nas malownicza staromiejska część stolicy wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pod koniec dnia dojechaliśmy nad jezioro Genewskie, przy którym zakwaterowaliśmy się na następne trzy noce.

            Trzeci dzień przeznaczyliśmy na objechanie dookoła Jeziora Genewskiego. Zwiedziliśmy kilka najważniejszych zabytków Genewy, udało nam się odwiedzić Muzeum Olimpijskie w Lozannie oraz zobaczyliśmy jeden z najstarszych szwajcarskich zamków – Chillon. Po drodze z zainteresowaniem oglądaliśmy również filmy o Einsteinie  i jego odkryciach. Na sam koniec dnia przespacerowaliśmy się również bulwarem w uwielbianej przez artystów miejscowości Montreaux.

            Czwarty dzień był dniem najbardziej oczekiwanym przez wszystkich miłośników fizyki. Dotarliśmy wtedy do głównego celu naszej podróży – CERN-u. Mieliśmy okazję uczestniczyć tam w warsztatach naukowych, zobaczyć centrum dowodzenia instytutu oraz jeden z z detektorów cząsteczek przy samym Wielkim Zderzaczu Hadronów – ALICE. Pod koniec dnia przepłynęliśmy się również tramwajem wodnym, z którego mogliśmy obserwować panoramę wieczornej Genewy. Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę przy siedzibie ONZ.

            Ostatni dzień naszej podróży zaczęliśmy od zwiedzania fabryki czekolady Maison Cailler, w którym każdy z nas miał okazję skosztować szwajcarskich specjałów cukierniczych. Zrobiliśmy również szybkie zakupy na przedmieściach Zurychu i udaliśmy się blisko granicy z Niemcami, by zobaczyć największy w Europie wodospad Rheinfall zwany szwajcarską Niagarą. Był to ostatni punkt  naszej wycieczki, po którym rozpoczęliśmy nocną jazdę przez niemieckie i czeskie autostrady, by około szóstej rano 24 września dojechać z powrotem do Bielska-Białej.

            Alpy szwajcarskie są miejscem zapierającym dech w piersiach nie tylko ze względu na walory estetyczne i naturalne. Są one europejskim zagłębiem artystów i naukowców, a miasta znajdujące się w nich mogą spokojnie starać się o osiągnięcie neutralności klimatycznej na przestrzeni następnych kliku lat. Tak jak wspomniała jedna ze sprzedawczyń prowadzących stragan z pamiątkami w Genewie – dla Szwajcarów najważniejsze jest zachowanie środowiska naturalnego w jak najlepszym stanie. Jest to kraj, z którego zdecydowanie można brać przykład pod tym względem.

            Trudno za pomocą jedynie kilku zdań wyrazić wszystkie nasze odczucia po wycieczce. Szwajcarskie miejscowości zachwyciły nas nie tylko przez swój niepowtarzalny alpejski klimat, ale przede wszystkim przez spotkanych ludzi i niezapomniane chwile spędzone w przyjaznym gronie. Nasz wyjazd nie był udany jedynie przez pryzmat poszerzania wiedzy z zakresu fizyki. Cudowne starówki szwajcarskich miast przypomniały nam, że przeszłość regionu nie kryje się jedynie w gablotach wystaw muzealnych, a kultury posmakować możemy nie tylko zwiedzając galerie sztuki. Mamy nadzieję, że kolejne roczniki również będą mogły odbyć podobną przygodę i na chwilę oderwać się od szkolnej codzienności, uciekając do krainy pełnej malowniczych jezior i tradycyjnych serów.

Więcej zdjęć wykonanych przez uczestników wycieczki można obejrzeć pod tym linkiem.