70. Rocznica Powstania w getcie warszawskim
Powstanie w getcie warszawskim
19 kwietnia 1943
Getto zaczęto budować wiosną 1940 roku. Zgodnie z rozkazem władz okupacyjnych na jego teren musieli przesiedlić się wszyscy Żydzi z Warszawy i okolic. Panowały tam nieludzkie warunki takie jak: brak podstawowej opieki medycznej czy racjonowanie żywności, gdzie na osobę przypadało niecałe 400 cal. W ciągu dwóch lat z prawie 460 tysięcy mieszkańców 100 tysięcy zginęło z powodu chorób, braku higieny czy żywności. W tym samym czasie prowadzone były regularne wywózki Żydów do obozów zagłady w Treblince i Majdanku. Przeprowadzanie były w następujący sposób: otaczano kilka domów, zabierano wszystkich, którzy nie pracowali bądź mieli niewystarczające dokumenty, transportowano ich na Umschlagplatz, gdzie dalej wywożono do obozów zagłady. Przeciwny wszelkiej współpracy z okupantem był Adam Czerniakow - Prezes Rady Żydowskiej w Warszawie.
Powstanie rozpoczęło się wraz ze wkroczeniem niemieckich oddziałów na jego teren 19 kwietnia 1943 r. z zamiarem ostatecznej likwidacji na rozkaz Heinricha Himmlera. Tego samego dnia Żydowskiej Organizacji Bojowej dowodzonej przez Mordechaja Anielewicza wraz z Żydowskim Związkiem Wojskowym udało się zmusić agresora do odwrotu. Jednakże po zreorganizowaniu się oddziałów hitlerowskich natarcie ponownie się zaczęło. Następnego dnia Niemcy rozpoczęli ofensywę z bronią zmechanizowaną, zaczęli strzelać do ludności cywilnej oraz palić kamienice. Ponadto Niemcy gazowali bunkry, w których ukrywali się Żydzi. Wielu z osaczonych, którym nie udało się uciec, woleli odebrać sobie życie z honorem jako ludzie wolni, niż trafić w ręce wroga i zginąć pokonanym. Walki trwały przez kolejne tygodnie a linia frontu powolnie przesuwała się na korzyść okupantów.
Po kilku dniach od rozpoczęcia powstania Żydowska Organizacja Bojowa zwróciła się do Polaków po aryjskiej stronie muru w tych słowach:
,,Polacy, Obywatele, Żołnierze Wolności.
Wśród huku armat, z których armia niemiecka wali do naszych domów, do mieszkań naszych matek, dzieci i żon;
Wśród terkotu karabinów maszynowych, które zdobywamy w walce na tchórzliwych żandarmach i SS-owcach;
Wśród dymu pożarów i kurzu krwi mordowanego getta Warszawy – my więźniowie getta, ślemy Wam bratnie serdeczne pozdrowienia.
Wiemy, że w serdecznym bólu i łzach współczucia, że z podziwem i trwogą o wynik tej walki przyglądacie się wojnie, jaką od wielu dni toczymy z okrutnym okupantem.
Lecz wiedzcie także, że każdy próg getta, jak dotychczas, tak i nadal będzie twierdzą, że może wszyscy zginiemy w walce, lecz nie poddamy się; że dyszymy, jak i Wy żądzą odwetu i kary za wszystkie zbrodnie wspólnego wroga.
Toczy się walka o Waszą i naszą Wolność.
O Wasz i nasz – ludzki, społeczny, narodowy – honor i godność.
Pomścimy zbrodnie Oświęcimia, Treblinek, Bełżca, Majdanka!
Niech żyje braterstwo broni i krwi walczącej Polski!
Niech żyje Wolność!
Śmierć katom i oprawcom!
Niech żyje walka na śmierć i życie z okupantem!”
Fot. Archiwum IPN #40
W trakcie powstania próbowano nawiązać kontakt z osobami zza muru, aby zorganizować ewakuację dla osób, które jeszcze żyją, a przebywają na terenie objętym konfliktem. Żołnierz ŻOB-u - Szymon Ratajzer ps. „Kazik” pod koniec kwietnia kanałami przedostał się na hitlerowską stronę muru, gdzie zorganizował transport dla osób, które jeszcze żyją. Wraz z Władysławem Gaikiem wyprowadzili grupę liczącą 30 bojowników ŻOB-u poza tereny getta.
8 maja 1943 roku, gdy główny opór bojówek Żydowskich został złamany a sztab na czele z Mordechajem Anielewiczem znaleziony w bunkrze dowodzenia, gdzie popełnili samobójstwo, generał SS- Jeurgen Stroop tak skomentował swoje działania:
,,Zdecydowałem się na całkowite zniszczenie żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej przez spalenie wszystkich bloków mieszkalnych"
Dnia 16 maja 1943 roku, aby zapieczętować klęskę powstania, naziści wysadzili symbol wolności warszawskich Żydów- Wielką Synagogę. Czyn ten bezdusznie opisuje niemiecki generał Stroop:
,,Piękną klamrą oficjalnego zamknięcia Wielkiej Akcji było wysadzenie w powietrze Wielkiej Synagogi. Przygotowania trwały 10 dni. Synagoga była gmachem solidnie zbudowanym. Stąd, aby ją za jednym zamachem wysadzić w powietrze, należało przeprowadzić pracochłonne roboty saperskie i elektryczne. Ależ to był piękny widok! Z punktu widzenia malarskiego i teatralnego obraz fantastyczny […] Getto warszawskie skończyło swój żywot.”
https://www.jhi.pl/artykuly/16-maja-1943-rocznica-wysadzenia-wielkiej-synagogi-w-warszawie,633
Ruiny Wielkiej Synagogi
Błażej Giza,
Michał Sikora
Bibliografia:
- Barbara Kirshenblatt-Gimblett “POLIN 1000 lat historii Żydów polskich"
- Engelking B. Tych F. Żbikowski A. Żyndul J. “Pamięć. Historia Żydów polskich przed, w czasie i po zagładzie"